Zapiski Kopernika w olsztyńskiej bibliotece Hosianum

2014-05-21 14:58:48 (ost. akt: 2014-05-23 10:22:12)
Zapiski Kopernika w olsztyńskiej bibliotece Hosianum

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Nieznane notatki dokonane przez Mikołaja Kopernika odnalazła prof. Zoja Jaroszewicz-Pieresławcew z UWM. Zapiski znajdują się w starych drukach zgromadzonych w bibliotece Hosianum w Olsztynie.

Jak dotąd w Polsce takimi unikatowymi dziełami z odręcznymi notatkami Kopernika, mógł poszczycić się Uniwersytet Jagielloński, a w Olsztynie — Archiwum Archidiecezjalne i Muzeum Warmii i Mazur. Do odnalezienia kolejnych zapisków uczonego dokonywanych na marginesach ksiąg doszło podczas przygotowań do sesji naukowej „Warmińskie księgozbiory czasów Kopernika”.

— Poproszono mnie i dyrektora Biblioteki Hosianum ks. Tomasza Garwolińskiego o wykład na temat ksiąg z czasów Kopernika — mówi prof. Zoja Jaroszewicz-Pieresławcew z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UWM. — Poznałam je, kiedy opracowywałam z ks. bp. prof. Julianem Wojtkowskim katalog inkunabułów (druków do 1500 r.) Postanowiłam je uważnie przejrzeć. W wielu z nich na marginesach widniały zapiski kilku osób. Podejrzewałam, że niektóre z nich są autorstwa Kopernika, bo znałam już jego rękę, ale o ostateczne potwierdzenie autentyczności zapisków uczonego poprosiliśmy prof. Teresę Borawską z UMK w Toruniu, która od dawna badała olsztyńskie Copernicana. Podpowiedziała, z których mógł korzystać uczony. Potwierdziła, że zapiski zostały naniesione ręką Kopernika.

Biblioteka Hosianum liczy ok. 10 tys. starych druków, w tym 280 inkunabułów. Wszystkie druki z czasów Kopernika są zawarte w dwóch katalogach. Wśród nich znalazło się przynajmniej 9 woluminów, które czytał Kopernik.

W 1503 roku Mikołaj Kopernik wrócił z Włoch do Lidzbarka Warmińskiego. Przebywał tutaj do 1510 r., pełniąc funkcję sekretarza i lekarza swojego wuja — biskupa Łukasza Watzenrodego. Uczony korzystał z biblioteki biskupiej. Świadczą o tym owe rozpoznane zapiski w dwóch traktatach prawniczych, wydanych w Rzymie w 1472 r. autorstwa Fryderyka ze Sieny i Antoniusza z Butrio z ekslibrisem biskupa.
W pierwszym Mikołaj Kopernik naniósł osiem, a w drugim pięć krótkich zapisków w języku łacińskim. Przetłumaczył je bp Julian Wojtkowski. Na przykład na marginesach kart „Consilia" Fryderyka ze Sieny Kopernik napisał, że w tekście drukowym jest mowa: „Skąd się wzięła lichwa?” czy „Zakon zwie się żebrzący”. Kolejne notatki m.in. w dziełach teologicznych, które Kopernik czytał już później w swojej kanonii we Fromborku, będą również sprawdzane pod kątem autentyczności zapisków.

Wszystkie notatki w księgach z Hosianum Kopernik naniósł w języku łacińskim. Na Warmii z własnej biblioteki kanonika z jego zapiskami zachowały się tylko dwa współoprawne włoskie druki medyczne z 1485 r. i 1487 r.

44 woluminy (80 dzieł), należące do Kopernika i znajdujące się w bibliotece kapitulnej we Fromborku, zrabowali Szwedzi. Pod koniec czerwca 1626 roku wojska szwedzkie pod dowództwem króla Gustawa II Adolfa wylądowały u ujścia rzeki Pasłęki na terytorium biskupstwa warmińskiego. W Braniewie były już 30 czerwca, gdzie ich łupem padła biblioteka kolegium jezuickiego, a następnego dnia byli już we Fromborku.

Ponad 2600 dzieł i późniejsze zdobycze wojenne stały się podstawą dla biblioteki Akademii w Uppsali. Copernicana znajdujące się w Szwecji na krótko wróciły do kraju na wystawę z okazji 500-lecia urodzin astronoma. Na początku XX w. wnikliwie zbadał je m.in. Ludwik Birkenmajer. Dlatego dobrze się stało, że ślady lektury kanonika i uczonego pozostawione na kartach ksiąg zachowanych do dziś w Olsztynie zostaną opracowane i przetłumaczone.

Zapiskami Kopernika zajął się zespół w składzie: bp Julian Wojtkowski, prof. Teresa Borawska, prof. Zoja Jaroszewicz-Pieresławcew i ks. Tomasz Garwoliński.

ws




Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB